Uwielbiam zwierzęta....
wszystkie, ale najbardziej
wszelkiego rodzaju "futrzaki" -
takie, które są milutkie w
dotyku i do których można się
przytulić.
Odkąd pamiętam, zawsze w moim
domu były jakieś zwierzaczki.
Przeważnie psy i różnego rodzaju
gryzonie (świnki morskie,
chomiki).
Nigdy nie miałam kota (nie
licząc "kota" na punkcie psów),
za to mój mąż miał
szaro-pręgowaną kotkę. Nie była
żadna rasowa, taki zwykły
"dachowiec", lecz pamięć i
wspomnienia pozostały....
Często poruszał temat kota w
domu, ale nie mogłam się
zdecydować. Wreszcie zasiadłam
do komputera i postanowiłam
poczytać więcej na temat ras
kotów.
Szukałam kota w miarę cichego,
spokojnego i żeby miał w sobie
to "coś". No, i trafiłam! Gdy
zobaczyłam Maine Coona
wiedziałam, że to jest TO!
Dodatkowo na pokazie kotów
rasowych miałam okazję
porozmawiać z hodowcami i
obejrzeć te wspaniałe olbrzymie
kociska na własne oczy. I to
utwierdziło mnie w przekonaniu,
że wybór był trafny. Teraz
pozostało znalezienie
odpowiedniej kici, takiej, żeby
chociaż troszkę była podobna do
tej, która towarzyszyła mojemu
mężowi w dzieciństwie. I to
również się udało....
A tak to się zaczęło :)...
|
|
|
Antonina Controwersia*PL |
Esseni Coffe de la Coffe*PL |
Carexa |
1 kwietnia 2006r zamieszkała z
nami czarna klasycznie pręgowana koteczka rasy Maine
Coon ANTONINA
Controversia*PL.
Ona utwierdziła mnie w
przekonaniu, że to rasa dla mnie... Wspaniałe...
Dostojne... Piękne koty... Niestety z powodów
zdrowotnych Antonina nie mogła zostać kotką
hodowlaną. Dlatego żeby naszej Kicie (to domowe imię
Antoniny) nie było smutno dokupiliśmy jej
koleżankę...
20 maja 2007r przyjechała do nas
z Gdańska druga kotka czarna klasycznie pręgowana
ESSENI Coffe de la Coffe*PL,
która została naszą pierwszą kotką hodowlaną.
Obie dogadały się
błyskawicznie... W tym momencie "dostałam hopla" na
punkcie kotów... więc 20 lutego 2010r w trzecie
urodzinki Esseni przyjechała do nas kolejna kotka o
imieniu
CAREXA, ale tym razem to kot Rosyjski
Niebieski. Mówią, że koty RUS przynoszą szczęście -
mam nadzieję, że tak jest naprawdę :)
To nasze pierwsze kotki, od nich zaczęła się nasza
przygoda z kotami...
ESSENI i CAREXA to nasze pierwsze kotki hodowlane.
Teraz mieszkają z nami jeszcze inne koteczki. Nasze
aktualne "kocie damy" można oglądać >
tutaj <
Pomimo moich obaw, koty doskonale zaaklimatyzowały
się w naszym "psim" domu.
Wspaniale dogadują się z naszymi
psami, wspólnie się bawią, a nawet śpią w jednym
posłaniu. I mam nadzieję, że tak już pozostanie....
W pażdzierniku 2007r. nasza
hodowla została zarejestrowana w FFE Europe.
Jesteśmy członkami
MTMK - ICF.
Od Maja 2011r. hodowla jest członkiem
SHK (Stowarzyszenie Hodowców Kotów) należącego
do największej i najbardziej szanowanej światowej
organizacji zrzeszającej miłośników kotów
WCF (Word Cat Federation).
Wszystkie kociaki urodzone w
naszym domu będą miały przydomek (to takie kocie
nazwisko) Satori*PL.
Satori w języku japońskim znaczy
olśnienie. I takie właśnie są Maine Coony: po prostu
"olśniewają"...
Życzę wszystkim, żeby przyjaźń
ze zwierzętami nigdy się nie skończyła i czas
spędzony z nimi trwał jak najdłużej....
Pozdrawiam serdecznie
Barbara Gomułka